20 maja 2012

Recenzja: Adam Lambert - Trespassing


Gdy Adam Lambert wywalczył w ósmej edycji amerykańskiego Idola drugie miejsce, wszystko wskazywało na to, że zostanie światowej sławy rockmanem. Tymczasem, po zakończeniu programu, artysta wybrał (albo tak narzuciła wytwórnia, różnie to bywa) ścieżkę gwiazdy muzyki pop. Dzięki genialnemu wokalowi połączonemu z przebojowym repertuarem oraz intensywnej promocji i paru skandalom obyczajowym spowodowanych faktem, że lubi chłopców, wystarczyła jedna (dobra) płyta, by usłyszał o nim cały świat. Trzy lata od jej wydania, wokalista naszykował kolejny materiał - najwyższy czas się nim zająć.

Wydany przez RCA Records, Trespassing to w edycji rozszerzonej 15 funk-popowych nagrań stworzonych specjalnie z myślą o radiosłuchaczach. Są one dynamiczne, bogate w różnego rodzaju dźwięki oraz oczywiście przebojowe. Brzmi nieźle. Szkoda, że w rzeczywistości nie wypadają tak zjawiskowo.

Debiutancki krążek For Your Entertainment mimo iż nie oferował takiej muzyki, jakiej początkowo oczekiwałem, okazał się jednym z ciekawszych komercyjnych wydawnictw 2009 roku. Składa się on z mieszanki radiowego electropopu oraz rocka, czyli pozornie oklepanych i wtórnych numerów, które jednak w praktyce okazały się niezwykle chwytliwe. W przypadku nowej płyty jest podobnie - różnicą jest znaczne mniejszy udział muzyki rockowej, która ustąpiła miejsca symbolicznym funkowym elementom oraz jeszcze większemu natężeniu elektroniki. Jeżeli chodzi o samą jakość materiału, to szczerze mówiąc szału nie ma - obecne kawałki wnoszą jeszcze mniej niż starsze produkcje artysty, wszystkie dźwięki są nam już znane i raczej nic pozytywnie nie zaskakuje. Na szczęście, poszczególne tracki nie wywołują bólu głowy, są dosyć chwytliwe, przyjemne oraz (z perspektywy albumu) zróżnicowane - szkoda tylko, że tak mało kreatywne. Na moje ucho, najwyższy czas zmienić sztab producentów, bo zaczynają się powtarzać.

Tak samo, jak w przypadku podkładu, również na froncie tekstowym Adama wsparła potężna ekipa producentów. Sama liryka nie zaskakuje: została skrojona typowo pod radio, więc opiera się na wszystkim i na niczym, czyli na miłości (no a jakby inaczej), wolności, zagubieniu, trudnych wyborach oraz imprezkach - przynajmniej jest różnorodna oraz łatwa w odbiorze. No i wpada w ucho, bo przecież taki jest jej cel. Ogólnie, nie jest źle, szczególnie w wykonaniu samego Lamberta, którego wokal od zawsze mi imponował.


Better Than I Know Myself - tak się zwie pierwszy lansowany track. We mnie nie wzbudził większego zainteresowania. Podobnie zresztą jak minimalnie ciekawszy Never Close Our Eyes, który jest utrzymany w nieco szybszym tempie.

Dużo bardziej przypadły mi do gustu (i lecą na mój odtwarzacz): Trespassing, Cuckoo, Pop That Lock oraz Kickin' In, ponieważ są to jedne z najbarwniejszych utworów, na jakie można się tu natknąć. Pozostałe również mają w sobie hitowy potencjał, lecz na dużo mniejszą skalę i najbliższym czasie do nich nie powrócę - w końcu tego typu muzyka ma to do siebie, że szybko się nudzi. Chociaż płyta sama w sobie nie jest monotonna...

Czy Trespassing to godny następca w miarę dobrego debiutu? Nie sądzę, ponieważ przez większość czasu powielane są użyte wcześniej patenty (które już na FYE nie były zbytnio świeże), więc jego producenci (czyli m.in. sam Lambert) powinni zapisać się na kurs twórczego myślenia, bo żyjąc w przekonaniu, że mogą sprzedać słuchaczom przeterminowane melodyjki zaczynają zniżać się do poziomu Pitbulla. Tutaj na szczęście nie ma aż tak wielkiej masakry i lekką nieświeżość numery rekompensują potężną chwytliwością - radiowy target (i nie tylko) będzie zapewne wniebowzięty. Ja trochę mniej i tym razem stawiam mocną tróję.


Zgadzasz się? Podaj dalej:

16 komentarze:

Dla mnie to wokalista jednego hitu. Zapraszam do siebie.

Jakiej muzyki słuchasz? ;)

Wszystkiego. W podstronie 'Kim jestem"' masz link do mojego profilu na last.fm - tam jest wszystko ładnie opisane :)

Człowieku, piszesz niesamowite recenzje. Zawsze się z nimi zgadzam. Jakiś szok!

Adam zdecydowanie nie jest wokalistą jednego hitu. Gdyby tak było nie znalazłby się na szczycie Billboardu ;) A że ludzie na co dzień wolą słuchać Pitbulla to już inna kwestia. Dlatego też Adam jest mało słyszany w radiach.

Tak, Adam jest zdecydowanie ciekawszy od Pitbulla - widziałbym go jednak w repertuarze znacznie bardziej rockowym. Lub przynajmniej w 'świeżym' popie.

Dosyć dobrze słuchało mi się tej płyty. Jest taka - rzekłbym - po środku, tzn. nie rozkochuje w sobie, ale też nie sprawia bólu:-)
A włączając się do powyższej dyskusji - tak, Adam jest zdecydowanie ciekawszy od Pitbulla.

Ten chłopak naprawdę ma ciekawy głos i niesamowity słuch, co pozwala mu wydobyć z linii melodycznej naprawdę głębokie pokłady. Jego wystąpienia z Queen są niesamowite. Ktoś jeszcze cieszy się, że będziemy go mogli właśnie z tym zespołem oglądać we Wrocławiu?

Mam tę płytę bo jestem zakochana w wybitnym wokalu Lamberta. Uważam, że to jeden z najbardziej utalentowanych wokalistów obecnej sceny muzycznej w Ameryce (i nie tylko). Zgadzam się jednak z autorem recenzji, że należy pójść bardziej w stronę rocka. Wykonania rockowych utworów prezentowane przez AL w American Idol (np. Born To Be Wild) były POWALAJĄCE!

Eeee.....Więc co do komentarzy powyżej - moim zdaniem mój kochany Adas na genialny głos talent charyzme i co tam jeszcze sobie chcecie -jednym słowem genialny - co do albumu zgodzę sie jednak , iż ciut ale tylko ciut tu za mało rocka :-( ale jest Ok tym bardziej ze na płycie znalazły sie takie utwory jak. Nirvana i Runnin' i nie zapominajmy jeszcze oBroken English :-) krótko mówiąc ta płyta jest Boska:-)

Bardzo chciałbym przeczytać Twoją recenzję albumu Shakiry "Sale el Sol". Wydaje mi się, że wyzwaniem będzie dla Ciebie ocena warstwy tekstowej. Liczę na to, że odważysz podjąć się przetłumaczenia tekstów piosenek, w których dominuje język hiszpański. ;) Na Metacritic album otrzymał 89/100 pkt. Jestem ciekaw, co Ty o tym sądzisz.

Niestety, ta płytka liczy sobie już aż dwa lata, więc jest za stara na recenzję.

Jak dla mnie, to wśród najlepszych jest jeszcze Runnin' i dziwię się, że dał go tylko na deluxe...

mała akcja, próba sprowadzenia Adama na koncert do Polski, jeśli jesteś za poświęć czas i wypełnij ankietę moje-ankiety.pl/respond-30023/ankieta-koncert-adama-lamberta-w-polsce.html

nie damy rady ściągnąć Adama do Polski bo fundusze kraju (którymi rządzi wiecie kto) na to nie pozwalają

Prześlij komentarz